avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2011

Dystans całkowity:208.75 km (w terenie 31.50 km; 15.09%)
Czas w ruchu:10:38
Średnia prędkość:20.94 km/h
Maksymalna prędkość:44.20 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:29.82 km i 1h 19m
Więcej statystyk
Skołowałam 0.00 km (0.00 km teren)
00:40 h 0.00 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

latający dywan intertekstualnie

Środa, 30 listopada 2011 · dodano: 01.12.2011 | Komentarze 0

“Cycle, cycle, even if it’s only carpet cycling…
Otherwise we are lost!”


12h na dobę sraca, sraktyki/praca, praktyki, a jednak wpinam i wypinam w rowerowy grafik ciało – idzie coś nieśmało acz SO FUCKING JOYOUS :D

zgrzane ILS


Skołowałam 20.77 km (1.00 km teren)
00:58 h 21.49 km/h
Maks. pr.:44.20 km/h
Temperatura:5.0

Para bucha, buch buch buch

Środa, 9 listopada 2011 · dodano: 09.11.2011 | Komentarze 2

Dzień? Noc? Słońce? Księżyc?
09.11.11, 15:30, Newsalty Łódź © KOCURIADA

Jedno pewne - aura dziś obłędna! :D
Kategoria Puma (...25)


Skołowałam 23.61 km (17.00 km teren)
01:12 h 19.68 km/h
Maks. pr.:34.62 km/h
Temperatura:10.0

Przestrzeń Umysłu

Wtorek, 8 listopada 2011 · dodano: 08.11.2011 | Komentarze 0

Rowerowy „tymczas” będący marną próbą zaspokojenia terenowej chuci podstępem obudzonej w mych trzewiach wczora z wieczora...

Nawet lubię se tak CAŁKIEM NA LUZAKU poklikać poza asfaltami :D

Myśl druga - nie sądziłam by styrane dniem Słońce było w stanie zabarwiać świat aż tak rozległą kiczowatością:
Szuterkiem © KOCURIADA

Łączką © KOCURIADA

Chynchami © KOCURIADA

Trawkami © KOCURIADA

Tłuczniem © KOCURIADA

Piachem © KOCURIADA

:) © KOCURIADA


Fajnie było a ten mój jeden jedyny najmilejszy Dżakub to jest za-je-bis-ty gościu! :D
Kategoria Puma (...25)


Skołowałam 28.69 km (6.50 km teren)
01:30 h 19.13 km/h
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:10.0

Zmierzch

Poniedziałek, 7 listopada 2011 · dodano: 07.11.2011 | Komentarze 2

Wódka w listopadzie (czyżby na rauszu?):
kojak © KOCURIADA



Spokojna relaksacyjna jazda :)
Nic ciekawego, no może poza tym, że jakem się zowię tako miałam dziś dwa kocie zwidy :P
Mleczny Tofik tak mocno zaszył się w zaroślach, że aparat nie był w stanie go dosięgnąć. Devilek zaś, co prawda wyjątkowo skory do zacieśniania więzi, lecz przy tym tak upierdliwie ruchliwy, że poddałam się równie szybko... A jak onci mruczał , a jak onci po kociemu ćwierkał..Wampir, nie kocur!
Z krwawiącym sercem zostawiłam go na pożarcie Księżycowi :)
Kategoria Triki (25...55)


Skołowałam 53.34 km (5.50 km teren)
02:31 h 21.19 km/h
Maks. pr.:40.70 km/h
Temperatura:8.0

A perfect day to ride

Niedziela, 6 listopada 2011 · dodano: 06.11.2011 | Komentarze 0

On my own coz gals just wanna have fun

:D

Plus pics that make no sense:
The Wheel of Fun © KOCURIADA


The Wind of Change © KOCURIADA


The Wilderness of Smile © KOCURIADA
Kategoria Triki (25...55)


Skołowałam 31.89 km (0.50 km teren)
01:27 h 21.99 km/h
Maks. pr.:35.20 km/h
Temperatura:7.0

"Spółka z o.o. czy poracha - oto jest pytanie" ;P

Sobota, 5 listopada 2011 · dodano: 05.11.2011 | Komentarze 0

Przedpracowej zoofilii ciąg dalszy: 3 pełne gracji koty, jakieś kurry z ciążącymi ku ziemi kuprami, stado kolorowych bażantów podrywające się do lotu, kilkanaście zbłąkanych psów maści wszelakiej i jeden jedyny „tchórzofred”. Ten niestety całkiem bez życia.

Jadę sobie w ten ciepły listopadowy poranek i nagle dopada mnie myśl, że tak właściwie to ja w tenże (ani w następny, tudzież w jakikolwiek następujący po nim) listopadowy poranek NIC A NIC, KUFAMUFA, NIE MUSZĘ…

i średnia od razu cinderkowi spadła, ale to przecież żadna porażka, ponieważ w tym studium przypadku zamiast walki mamy najczystszą postać iście kanapowego wygodnictwa…

Ależ się we mnie endorfin wyzwoliło :D :D :D

Zatem do końca roku rowerowe spółkowanie z ograniczoną odpowiedzialnością, a co w 2012 to się dopiero okaże…

Szkic wyzwań powoli się buduje… ;P
Kategoria Triki (25...55)


Skołowałam 21.53 km (0.50 km teren)
01:00 h 21.53 km/h
Maks. pr.:42.30 km/h
Temperatura:6.0

Shy Spy

Piątek, 4 listopada 2011 · dodano: 04.11.2011 | Komentarze 0

Nieśmiałe szpiegowanie Słońca o poranku :D
5 kotów na trasie
Totalny brak czasu przy kapitalnej pogodzie - no good, it’s no good…
Kategoria Puma (...25)


Skołowałam 28.92 km (0.50 km teren)
01:20 h 21.69 km/h
Maks. pr.:44.20 km/h
Temperatura:12.0

Farewell to Godmother

Wtorek, 1 listopada 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 0

Auntie leaving…terra:
Auntie leaving…terra:
Auntie leaving…terra:
Auntie leaving…terra:
Auntie leaving…terra:
Auntie leaving…terra:
Auntie leaving…terra:
&feature=related
If you're a thought- you will want me to think you.
And I did, and I did…
If you're a thought- you will want me to think you.
And I did, and I did…
If you're a thought- you will want me to think you.
And I did, and I did…
If you're a thought- you will want me to think you.
And I did, and I did…
If you're a thought- you will want me to think you.
And I did, and I did…
If you're a thought- you will want me to think you.
And I did, and I did…
If you're a thought- you will want me to think you.
And I did, and I did…

but:
What do you plan to do with all your freedom?
What do you plan to do with all your freedom?
What do you plan to do with all your freedom?
What do you plan to do with all your freedom?
What do you plan to do with all your freedom?
What do you plan to do with all your freedom?
What do you plan to do with all your freedom?
Kategoria Triki (25...55)