avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Skołowałam 96.23 km (20.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:51.69 km/h
Temperatura:20.0

Sudety 2013 - Igliczna day 3

Wtorek, 13 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 0

Igliczna-droga Albrechta-przełęcz Puchaczówka-Sienna-Kletno-St.Morawa-Stronie Śląskie-Goszów-Gierałtów-przełęcz Gierałtowska-Nova Ves-Vlcice-Uhelna-Javornik-Bily Potok-Kamenicka-Bila Voda-czerwony pieszy na przełęcz Ruzenec-Orłowiec-Radochów-Trzebieszowice-przełęcz Romanowska-Nowy Waliszów-Kamienna-Idzików-Marianówka-Szklary-Igliczna

Licznikowy ALT UP: 1568m

Cały dzień w zimnym wietrze.

Tegoroczna Albrechtówka doprawdy zaskakująca (gdzie było mokro to sucho i na odwrót :P), puchaczówkowy zjazd wyhamowany przez auto stojące na środku drogi, potem mocny podjazd na Gierałtówkę i smakowanie cudnego zjazdu do Czech.
A w Czechach jawornickie piwo o dwu kolorkach. I wspinaczka po kamorach na przełęcz Ruzenec :D
W drodze powrotnej jeszcze tylko postój w Idzikowie za przełęczą Romanowską celem doładowania akumulatorków i ziuuuu pod górkę do schroniska Igliczna, gdzie wielki lament…
Tu apel: turysto przebrzydły idący szlakiem papieskim a nie respektujący przykazań Pana – oddaj kota Maczka prawowitym właścicielom, ty dziadu!!!

Na szlaku za Gierałtówką © KOCURIADA

Javornik - 2 kolorki © KOCURIADA

Przełęcz Ruzenec © KOCURIADA

I powrocik na Igliczną © KOCURIADA
Kategoria Yogus (55...)



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!