avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Skołowałam 42.79 km (1.00 km teren)
02:02 h 21.04 km/h
Maks. pr.:36.91 km/h
Temperatura:

Cinderkowy Spacerek

Sobota, 11 września 2010 · dodano: 12.09.2010 | Komentarze 2

wyprowadziłam dziś na spacerek smutnego zapomnianego Cinderka...
W pierwotnym planie było ubzdryngolenie się w kobiecym towarzystwie i dwukrotne przemknięcie przez całe miasto (Nowosolna-Stare Rokiciny-Nowosolna), więc dla tzw. świętego spokoju uzbroiłam się w zwykłe pedały. Z powożeniem nie było wcale tragicznie - nóżki szybko przestawiły się na nowy tryb pracy - ale z całą stanowczością podkreślam, że nie lubię centrum, (ja w ogóle nie przepadam za tą naszą zasyfiałą odrapaną zaściankową ziemią obiecaną) zwłaszcza w sobotni wieczór!!! brrrrr!
Plan odhaczony - i powrót do domu w środku nocy wprost fantastyczny :D Od Augustowa w tak gęstej mgle, że trzeba było trzymać się szlaczka z środka jezdni. Dobrze, że go pobielili odświeżająco jakiś miesiąc temu, bo bez tego byłoby naprawdę ciężko: z nalewką w krwiobiegu i zaparowanymi całkowicie pikularami miałam okazję stać się kilkakrotnie tej nocy spiritus sancti
A na mecie przywitały mnie 3 obrażone pustobrzuche koty...
Kategoria Triki (25...55)



Komentarze
KOCURIADA
| 18:09 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj No coś Ty, byłam baaardzo spokojna o moje prawko, bo wkoło kręciło się tyle radiowozów że ho hoo hooo! I łapali tylko pijanych pieszych ;D To chyba przez ten szlaczek jechałam prosto -zahipnotyzował mnie na amen, albowiem cyklicznie pojawiał się i znikał...a ja wizualizowałam, że za moment złapię sobie tę białą myszkę i dam kocurom na kolację w ramach przeprosin
evesiss
| 13:51 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj Ej Bratowa, ty lepiej nie pomykaj środkiem ulicy po upojnych wieczorach, jeżeli prawo jazdy ci miłe.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!