avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Skołowałam 26.91 km (0.50 km teren)
01:10 h 23.07 km/h
Maks. pr.:41.13 km/h
Temperatura:

Conditionalis

Piątek, 8 października 2010 · dodano: 08.10.2010 | Komentarze 3

Gdyby ryby miały skrzydła, to by se polatały. A na razie głosu nie mają, więc słów na wiatr nie rzucają i w związku z tym po cichu, po wielkiemu cichu wykręcają powolusieńsku uroczyście przyrzeczony sobie na październik kilometraż i...dobrze im z tym, do diaska! ;D
A że niebawem ma być -20...no cóż, ryby mają to głęboko w d..., o! pardon, szeroko w płetwach! ;p
Kategoria Triki (25...55)



Komentarze
lobotomik
| 14:18 sobota, 9 października 2010 | linkuj No dobra, nie zapeszaj:) Ja chciałbym dokręcić 400 w październiku, a potem 200 i 100 w ostatnich miesiącach to by mi się udało 8000 w tym roku...
No i właśnie zapeszyłem:)
KOCURIADA
| 14:09 sobota, 9 października 2010 | linkuj Pytać zawsze wolno, choć odpowiedź czasem można uzyskać wymijającą ;D
Kręcę sobie na razie a'la cichosza i jak się uda, to będzie git, a na razie nie zapeszam, więc a kysz a kysz tfu tfu!
lobotomik
| 09:43 piątek, 8 października 2010 | linkuj A ileż to Pani sobie zaplanowała na październik, jeśli wolno spytać?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!