avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Skołowałam 26.39 km (2.50 km teren)
01:06 h 23.99 km/h
Maks. pr.:46.33 km/h
Temperatura:17.0

U siebie :)

Sobota, 7 maja 2011 · dodano: 07.05.2011 | Komentarze 6

Po 4 dniach romansu z Ziutkiem, chciałam sprawdzić czy moja miłość do Jakubka jest równie silna co tydzień temu... Jest :))) A wrażenie analogiczne jak przy przesiadaniu się z Corsy do Yarisa :)
Żeśmy sę nobliwie pobuczeli, dzięki czemu w sercu mam teraz takie oto wibracje:

Traska krótka, bo lekko rozjazdowa po majówce i jednocześnie rozgrzewkowa przed jutrzejszym terenowym wyzwaniem (oby tylko pogoda dopisała).
Wiatrzycho dęło tak mocno, że mi momentami płuca plombowało na amen :)
Na Borchówce spotkałam dwóch bajkerów. I chyba jeden z nich wiózł się na moim kole na podjeździe do Kalonki. Pozdrawiam serdecznie, acz upraszam, by wychodzić słabszej płci na zmiany :)
Aaaa, i rzeczywiście asfalt podreperowany przez szosowy maraton ŻTC. Doceniam, więc ślicznie dziękuję :)
Kategoria Triki (25...55)



Komentarze
sandman
| 20:27 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj Za dodatkowymi kółkami się rozejrzę może; mniej miejsca zajmują w piwnicy:)
KOCURIADA
| 20:08 niedziela, 8 maja 2011 | linkuj Sandman - etam, gadanie...widziałam jak Cię dzisiaj wessał teren...lepiej kup trzeci rower :)
CY80R6- nio :)
CY80R6
| 19:39 niedziela, 8 maja 2011 | linkuj JK rządzi!
sandman
| 20:25 sobota, 7 maja 2011 | linkuj Się pocieszyłem, że nie tylko moje Nic'ki robią nojsa:) Jeszcze tylko miesiąc i wracam na Marathony i ultra silent mode:)
KOCURIADA
| 19:40 sobota, 7 maja 2011 | linkuj Głupol ;) Gips niewiele przypomina Nobby Nicka, ale jak pojeździsz nim po ramie...łóżka, to kto wie? Może dam się nabrać :)
Dawko
| 19:36 sobota, 7 maja 2011 | linkuj Ech... a ja roiłem sobie, że tylko moje buczenie wprawia Cię w wibracje.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!