avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Skołowałam 47.82 km (11.00 km teren)
02:04 h 23.14 km/h
Maks. pr.:45.61 km/h
Temperatura:19.0

Czyżby już kwitły kosaćce?

Wtorek, 10 maja 2011 · dodano: 10.05.2011 | Komentarze 0

Nowosolna – Brzezińska – Kopanka – Kalonka – Łagiewniki – Klęk – Kiełmina – Dobra – Michałówek – Dobieszków – Głogowiec – Buczek – Jaroszki – Moskwa – Byszewska – Nowosolna

Softowo, ale bez przesady, miałam momenty mocniejszego depnięcia :)

A teraz chwila Ilo z uśmiechem numer 8 oraz jej najfatalniejszej uczennicy:

Dlaczego te wszystkie filmy (i zdjęcia, których się już trochę „nawlampiałam”) tak koszmarnie przekłamują ukształtowanie terenu???
Gdybym tylko była chocia odrobinkę mądrzejsza i nie zignorowała informacji, wedle której w TYM właśnie lesie, na TYCHŻE właśnie „góreczkach” pociskała sobie w latach dziecięcych Magda Sadłecka, to bym jednak leżała cały niedzielny dzionek pod pierzynką.
A tak? Wstyd, poracha i żenada. Tak to kuźwa się kończy, jak se człowiek kupi dobry rower i nie wie potem, jak go prawidłowo używać... Szczęście, że sromotę suto obwarowałam szczerzeniem zębów w stylu „głupiemu zachciało się sucharów posypanych sezamem”...
No ale pamiątka jest – i to się liczy najbardziej :)

Ps. Za nieuzasadnione wykorzystanie linka najmocniej przepraszam, lecz nie obiecuję w tym względzie żadnej poprawy
Kategoria Triki (25...55)



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!