avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Skołowałam 36.88 km (14.00 km teren)
01:35 h 23.29 km/h
Maks. pr.:42.30 km/h
Temperatura:24.0

"Przez łąki i knieje Svyturys się do mej paszczy śmieje"

Wtorek, 14 czerwca 2011 · dodano: 14.06.2011 | Komentarze 10

A w główce same pytajniki, same wykrzykniki, logistyczne glisanda, sraj-taśmy ostatnich zakupów, proste myśli o bolesnej depilacji i masażu tyłka po całym dniu jazdy w warunkach pogodowych wszelakich, a także to:
„Litwo! Ojczyzno Miłosza,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
kto Cię w 9 dni przejechał”
Lecz zanim to nastąpi proponuję współtowarzyszom poćwiczyć co następuje:
&feature=related
Kto rozumie przekaz słowny? ;P
Kategoria Triki (25...55)



Komentarze
KOCURIADA
| 17:34 czwartek, 7 lipca 2011 | linkuj Kocuriada chętnie zostanie przeciągnięta przez dużą ilość terenu, albowiem po litewskich asfaltach czuje, że musi odpocząć :) Tylko dajcie jej trochę czasu na doprowadzenie bajków do stanu używalności :)
Maciej24floyd
| 21:57 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj Dobry pomysł! Możemy zrobić małe spotkanko i pogadać:) Albo w Moskwie, albo na tym wzniesieniu - będzie i klimat i pogaduchy:) Ciekawe co na to Kocuriada? Ja jestem jak najbardziej za:)
sandman
| 21:22 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj Więc może warto by jakąś "ustawkę" na tym pagórze zorganizować w lipcu, co by nam się Kocuriada ładnie wyspowiadała z wrażeń powyprawowych:) ten placyk zabaw w Moskwie będzie idealny:D
Maciej24floyd
| 20:16 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj Czyli jednak się nie myliłem, to byłaś TY:)! A ścieżka nie zarośnie bo to moja ulubiona droga powrotu z tego wzniesienia, za to samo wzniesienie pewnie w końcu zarośnie i nie będzie już tego fajnego widoku:(. I wiesz, że byłem zawiedziony że sobie tak szybko pojechałaś? Bo ja naprawdę chciałem zamienić z Tobą parę słów - otóż z Głowna to chyba tylko ja jeżdżę w te okolice (moje ulubione zresztą) i chciałem wreszcie z normalną rowerzystką pogadać...a tu lipa:) Ale jestem tam w miarę często więc może kiedyś się zgadamy na jakąś godzinę na podziwianie panoramy ze wzniesienia? Pozdrawiam i życzę udanej wyprawy!!:) Hey.
KOCURIADA
| 19:37 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj Maciej24floyd - na 99,99% to byłam ja :) Akuratnio ścinałam zakręt, jak się pojawiłeś :) Pamiętam, że przemknęło pod mą kopułą, jak to zajebiście, że ktoś w końcu wybrał mój ulubiony skrót, bo dzięki temu jest szansa, że ścieżka nie zarośnie totalnie krzaczorami :) A jechałam szybko, bo to był trening ;P Następnym razem po prostu krzyknij "prrrr Kocuriada", czy jakoś tak, to sę pogadamy
Michał - tego ostatniego będzie potrzeba najwięcej ;) Jak podołam temu zadaniu, a liczę na to ogromnie, albowiem przygotowania trwały rok, to całą najbliższą wypłatę wydam na CIASTKA Z CZEKOLADĄ i...kilka Noteckich :) W nagrodę, oczywiście :)
sandman
| 14:20 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj Oczywiście 3mam kciuki za udaną wyprawę! Dobrej pogody, pomyślnych wiatrów i duuużo sił w nogach życzę:)
Maciej24floyd
| 08:15 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj Witam! Faktycznie ślicznie nalane piwko:) A tak w ogóle piszę, bo nie jestem pewien ale chyba się ostatnio mijaliśmy w Moskwie, tzn. ja wracałem ze wzniesienia a Ty chyba na nie jechałaś, ale jak piszę, nie jestem tego pewien czy to Ty. W każdym bądź razie na moje ,,Witam'' usłyszałem ,,Cześć''...i już Cię nie było:( Pozdrawiam Gorąco:) Hej!
KOCURIADA
| 07:22 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj Marcin, a jak się będzie takie "pyliło"! ;P
Michał, śmigamy w nocy z piątku na sobotę, czyli za kilkanaście godzin :) Kręcimy z Oklin przez Sejny, Druskienniki, Wilno, Ignalina, Daugavpils (Łotwa), Utena, Kernava, Kowno, Okliny, a potem zasłużony relaks na Openerze w 3M, ołjeeee :D Trzymaj kciuki!
sandman
| 22:23 czwartek, 16 czerwca 2011 | linkuj Ależ Wam zazdroszczę... tego piwka oczywiście;) Kiedy wyruszacie?
siwy-zgr
| 19:55 środa, 15 czerwca 2011 | linkuj Ładnie nalane piwko! :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!