avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Skołowałam 64.59 km (40.00 km teren)
03:10 h 20.40 km/h
Maks. pr.:47.19 km/h
Temperatura:26.0

I felt good but Felt didn’t…

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 17.07.2011 | Komentarze 7

I FELT good, czyli jak zrobić sztrym komuś kto zarżnął swój rower... © KOCURIADA


Wystarczy wstawić takie zdjęcie na bs?
Palącym się do działań naprawczych (mam tu na myśli głowę właścicielki powyższej maszyny, ponieważ feltowy osprzęt należy niestety spisać na straty) podam numer telefonu, pod którym będzie można szczerze się wybluzgać...

No ale. Wątpię by to cokolwiek dało osobie odbierającej połączenie.

Zmieniając temat - już od ranka załatwiałam sprawy różne, wpierw wiszące, kolorowe. I okrągłe i podłużne, albowiem zostałam właścicielką kolejnych par kolczyków, po które śmignęłam na Radogoszcz przez Łagiewniki (yyyy, zgubiłam się w lesie ;P). Tym razem spotkanie z koleżankami ze studiów obfitowało nie tylko w ploteczki i transakcje handlowe, ponieważ główną atrakcją mytyngu okazał się gar pyszności przygotowany osobiście przez autorkę bloga: http://smakowite.com/:

"Zaraz Was otruję" :) © KOCURIADA


Druga część dnia należała już tylko do Ilo, a że „umówiłam się z nią na 15:00” – pod klasztorem, miałyśmy full czasu na spontaniczną eksplorację terenu.
Wszystkie atrakcje za darmo: brak choć skrawka mapy, wielopasmowe szutry, suche na wiór piachy, mroczne lasy, rozpiżdżone na ścieżkę drzewo, a co najważniejsze – łańcuch zardzewiały z przyległościami.
Dziękujemy za frajdę następującym sponsorom:
Stowarzyszeniu „Z Alzheimerem na ty”, stronie www. stop-celulitowi.com, serwisowi pogodowemu „Perun” oraz firmie „Niechluj”.
Może konkrety? Właściwie to czemu nie:

W nieznane © KOCURIADA


No dobra, to jest na bank Dobra © KOCURIADA


Drzewko było drzewka nie ma © KOCURIADA


Koniec ścieżki??? © KOCURIADA


"Pokochaj mnie" © KOCURIADA
Kategoria Yogus (55...)



Komentarze
KOCURIADA
| 21:03 środa, 20 lipca 2011 | linkuj Łańcuchowa, pedałowa, hamulcowa...nie bójmy się słowa ORKIESTRA :P
daniel3ttt
| 20:53 środa, 20 lipca 2011 | linkuj e tam wyje... ot taka muzyka łańcuchowa:)
KOCURIADA
| 17:15 środa, 20 lipca 2011 | linkuj Danielu, ja tam nie wiem, co on woła, ale wyyyyyyyjjjjjjeeeeee niemiłosiernie! :)
RoboD - ostatnie wieści w pola bitwy są takie, że Ludwik odmoczył ponad połowę tej rdzy, co mnie cieszy, bo to naprawdę bardzo fajny bajk ;) Zębatki rzeczywiście w całkiem niezłym stanie, więc reanimacja in progress.
Dobrze być czasem obrończynią uciśnionych Feltów :D
RoboD
| 20:39 poniedziałek, 18 lipca 2011 | linkuj Ja bym jednak reanimował. Nie tak zapuszczone napędy widywałem, które odzyskiwały wigor po małych zabiegach. Z tego co widzę nawet zęby na kasecie są w bardzo przyzwoitym stanie.
daniel3ttt
| 20:23 poniedziałek, 18 lipca 2011 | linkuj On woła: "wymień mnie":)
KOCURIADA
| 20:05 poniedziałek, 18 lipca 2011 | linkuj WD nie pomogło, ale chociaż Ludwik poszedł w ruch, hehe
Ponoć jutro "pacjent będzie reanimowany"...Pożyjemy, zobaczymy - mam nadzieję, że właścicielka nie wciska kitu ;P
RoboD
| 23:28 niedziela, 17 lipca 2011 | linkuj Felt isn't so bad. Try some lubricant e.g. WD40, it should help.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!