avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Skołowałam 41.12 km (27.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:33.38 km/h
Temperatura:18.0

Goła i wesoła (ciągle wieeeejeeee)

Środa, 28 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 2

Ło hesu, tak dzisiaj z nieba przygrzało, że rzuciłam z siebie aż dwie warstwy futra! (O_O)
Wiało za to niezgorzej, moje próby ucieczki w badyle i zagajniki na niewiele się zdały, ale w końcu mogę stuprocentowo potwierdzić rozpoczęcie sezonu na centrowanie jakubkowych kół :)
A wszyscy inni, starzy czy młodzi, trędowaci czy brzuchaci niech tracą cenny czas uprawiając to swoje masowe grzebanie w ziemi, fanatyczne ciachanie pod wymiar i grabienie zeszłorocznego ścierwa pod kompostowniki... Ja tam wolę się pobujać, tak cyklicznie i z deczka paranoicznie:
&feature=related
mniam mniam maanam ;)

Warto żyć dla takich dni! :)))))))))))))))))
Kategoria Triki (25...55)



Komentarze
KOCURIADA
| 12:53 czwartek, 29 marca 2012 | linkuj No co...

Pasowała jako podsumowanie ;)
lobotomik
| 11:45 czwartek, 29 marca 2012 | linkuj No nie...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!