avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Skołowałam 0.00 km (0.00 km teren)
00:30 h 0.00 km/h
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

„Śpik z oczu, nogom lżej”

Wtorek, 31 stycznia 2012 · dodano: 02.02.2012 | Komentarze 6

Nie chciało się jak jasny gwint!
ale ale
zmusiło się pod wieczór sadło
by na siodle niewygodnym osiadło
a następnie zaczęło się kołami kręcić

Wyszła z tego sowa
wersja sowy domowa
a w oczach jej – szprychy
I klops.
sowi las © KOCURIADA

oraz nóżki w galarecie

(fatalna poetka padła na pysk) :D



Komentarze
KOCURIADA
| 16:32 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj Kot polarnik fajny zwierz :)
Moje są piecuchami - domatorami...
KOCURIADA
| 09:39 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj znaczy się, wszystko w porządku :D
KOCURIADA
| 08:26 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj Zazwyczaj chodzi o to, aby nie chodziło o nic :P
Dzięki porypaniu z poplątaniem odsiewam z bloga wszystkich pso-lubnych normalsów :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!