avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:654.81 km (w terenie 42.00 km; 6.41%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:50.70 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:38.52 km
Więcej statystyk
Skołowałam 50.47 km (1.50 km teren)
h km/h
Maks. pr.:35.60 km/h
Temperatura:16.0

“Mocno wszedł w rodzynki i mak”- zapewne stąd ten flak! (ergo przykład myślenia magicznego)

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 0

Z Ilonką to zawsze jest jakaś przygoda i nawet jak się człowiek usilnie napina mocno chcąc nawrócić na właściwą drogę, na przykład tuż za Wiśniową Górą, to guzik z tego wyjdzie, bo.... Ignacew serdecznie wita murami stodoły z żółtym bluntowaniem, poza tym „brat mocno wszedł w rodzynki i mak”, a do pracy pójdzie się nie dziś tylko jutro, bo przecież kwiecień ma 31 dni i na dodatek w lasku cmentarz się był schował i nas z nagła zadziwował:
runo © KOCURIADA

a na koniec - jeden jedyny przygodny kontakt (z terenem) i od razu pękła gumka...oczywiście w MOIM tylnym kole, jak na złość przed podjazdem na Plichtów...no nie było innego wyjścia jak tylko rytmicznie podrywać tyłek w nadziei na odciążenie umęczonej obręczy. I tak przez 4 kilometry z uporem maniaka -łypiąc okiem na przymocowany do konikowej ramy uchwyt na pompkę, po którym wiatr hulał nie mniej niż po moim zakutym zapominalskim łbie ;)
Kategoria Triki (25...55)


Skołowałam 30.45 km (1.50 km teren)
h km/h
Maks. pr.:41.10 km/h
Temperatura:15.0

Nocny wybryk

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 2

Przyjemne podsumowanie fantastycznego dnia spędzonego w towarzystwie Alki ;)
Zazieleniam się z Mikromusic:
http://youtube.com/xjCH9N1tLy4
„Krótsza noc, dłuższy dzień, nie chcę spać, nie chcę jeść...jeździć chcę!”
Noc, nieoświetlone drogi i cudowna temperatura....tja, nie utrafisz w przyodziewek, nie utrafisz...wczorajsza epoka lodowcowa sprawiła, że przeliczyłam się aż o 2 warstwy no i wróciłam do domu spocona jak etiopska norka...
Bywa.
Kategoria Triki (25...55)


Skołowałam 53.21 km (1.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:42.30 km/h
Temperatura:9.0

Brrrrrrrrrrr

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · dodano: 29.04.2013 | Komentarze 0

Na Szarym szwendowanie za Czarnym, który wyznaczał trakt i rytm. Co do pogody, to lepsza bywała w grudniu czy styczniu, nie pamiętam kiedy ostatnio tak ręce grabiały...
Bartolin © KOCURIADA

to zdjęcie bezczelnie KŁAMIE!!!
N-Grabina-Niecki-Borchówka-Boginia-Byszewy-Bartolin-Stryków-Swędów-Szczawin-Smardzew-Łagiewniki Nowe-Okólna-Wódka-Kopanka-Kasprowicza-N
Kategoria Triki (25...55)


Skołowałam 26.21 km (8.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:38.80 km/h
Temperatura:14.0

Pojedynek

Sobota, 27 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 0

Brzydko, mokro, zimno przez calutki dzionek, lecz nałóg i tak po 18:00 wygrał.
Mam fijoła:
psycho-fioł :) © KOCURIADA

No mam i co z tego?
I nico :P
Kategoria Triki (25...55)


Skołowałam 40.00 km (1.50 km teren)
h km/h
Maks. pr.:37.64 km/h
Temperatura:22.0

Celebracja wolności

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 27.04.2013 | Komentarze 0

Z wielkim uwielbieniem wiosennej aury „przekręt” przez Dobieszków, Dobrą, Klęk z przystankiem w Modrzewiaczku na pywko w towarzystwie Dawka.
Cudnooooości :)
Kategoria Triki (25...55)


Skołowałam 15.01 km (0.50 km teren)
h km/h
Maks. pr.:38.01 km/h
Temperatura:16.0

Proof of Concept

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0

Zaprawdę powiadam Wam,
jeśli Wasz dzień zapowiada się fatalnie,
jeśli mailbox od rana wariuje a Wy razem z Nim,
jeśli przestrzeń grozi odwołaniem urlopu z przyczyn mocno nieobiektywnych, po podyktowanych „hinduskim widzimisię” (nie wnikam w szczegóły)
jeśli macie ochotę womitnąć sobie na pierwszą napotkaną osobę,
...
nie traćcie nadziei, albowiem niebawem pojawi się świadectwo miłości i szczęścia
I wtedy ujrzycie, że
- ludzie dobrzy są (a jednak?)
- w Wyście (uwielbiam tę formę!) dla innych wspaniałymi szefowymi/wpółpracownicami/koleżankami...
I w ogóle warto żyć jak rozluźniona rzyć.
Czas na proof of concept:
Sol :) © KOCURIADA

Upaliłam się prezentami jak Pumina na zdjęciu, lecz sił w nogach starczyło na niewiele...
Jutro pass, jutro pielęgnacja życia rodzinnego, czyli zmywanie garów, ogarnianie kuwet, pranie gaci z pieluchą oraz zapełnianie lodówki, hehe
Kategoria Puma (...25)


Skołowałam 24.74 km (0.50 km teren)
h km/h
Maks. pr.:45.16 km/h
Temperatura:18.0

Na wyższych obrotach

Wtorek, 23 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0

Podwieczorkiem wiatr zmienia kierunek a mąż zaskakuje żonę na Borchówce.
I oboje się jarzą jak głupki :)
A potem żona podjeżdża pod Plichtów - z kwaśną minką, ale daje radę...w końcu bycie żoną zobowiązuje ;)
Kategoria Puma (...25)


Skołowałam 54.28 km (0.50 km teren)
h km/h
Maks. pr.:44.30 km/h
Temperatura:18.0

Jemioł

Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0

Bo czasami....czasami jest się po prostu jak jemioł, który nie ma dość ;)

Jemioł :) © KOCURIADA

Eufeminów –Janówka –Gałków – Małczew – Ksawerów – Moskwa – Jaroszki – Buczek- Janinów- Sierżnia – Boginia – Borchówka – Bukowiec –Grabina

Pysznie :)
Kategoria Triki (25...55)


Skołowałam 71.98 km (0.50 km teren)
h km/h
Maks. pr.:50.70 km/h
Temperatura:15.0

Rogów, a w Rogowie jeno plakat „Bubobory”

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

Wycieczka na wschód od Łodzi, nieźle nam gacie wydymało przez połowę trasy.
Na miejscu okazało się, że arboretum dziś nieczynne, ponadto endo wyssało prawie całą moc z mojego samsufołna. Zdążyłam zrobić jedną jedyną - testową, mocno nieudaną - fotografię :
grzanie © KOCURIADA

Ale ale.
Powrót Buboborów kosmicznie cudny, napędzany wizją zupy z serc! ;)
Tenk ju maj luv!
N-Sierżnia-Niesułków-Wola Cyrusowa-Kołacin-Kobylin-Przyłęk Duży-Rogów-Olsza-Tworzyjanki-Bogdanka-Witkowice-Małczew-Ksawerów-N
Kategoria Yogus (55...)


Skołowałam 46.47 km (7.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:35.50 km/h
Temperatura:11.0

Dwa Babony

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 0

Pierwsze tegoroczne hopsasa dookoła lasa z Żilonką (trza korzystać jak się da!)
Pogęgałyśmy sobie wzajem przez siebie tuż za i obok siebie (w tym za Panią Bocian w wersji XXXL – don’t ask, it’s unexplainable).
Dla zwiększenia tejże przyjemności rozbiłyśmy traskę na etapy podyktowane odległością knajpo-barów...

and I feel good! :)

...ale co się dzisiaj popisałam doborem garderoby do pogody...szkoda słów, doprawdy...
Kategoria Triki (25...55)