avatar Jestem KOCURIADA z Łodzi - . Natenczas bikestat zajechał mnie na 32374.46 kilometrów w tym 3554.00 niekoniecznie po asfalcie. I nie jestem chwalipięta, choć z pewnością żem szurnięta! ;D Troszkę inaczej, ale nadal...o mnie:D
KOTY zaś mruczą o sobie tutaj

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Roczne wzloty i upadki:

Wykres roczny blog rowerowy KOCURIADA.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Yogus (55...)

Dystans całkowity:16348.74 km (w terenie 1591.00 km; 9.73%)
Czas w ruchu:223:40
Średnia prędkość:22.09 km/h
Maksymalna prędkość:68.42 km/h
Suma podjazdów:56123 m
Suma kalorii:274 kcal
Liczba aktywności:192
Średnio na aktywność:85.15 km i 3h 55m
Więcej statystyk
Skołowałam 106.86 km (6.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:62.04 km/h
Temperatura:22.0

Sudety 2013 - Igliczna day 6

Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 29.08.2013 | Komentarze 0

Igliczna-droga ppoż numer 2 za agrafką – Idzików-Kamienna-Nowy Waliszów-Romanowo-Żelazno-Krasnowice-Kłodzko-Gołogłowy-Bierkowice-Święcko-Bożków-Nowa Ruda-Ścinawka Średnia-Ścinawka Dolna-Ruszowice-Kamieniec-Szalejów Górny-Polanica Zdrój-Starkówek-Stara Łomnica-Szklarka-Bystrzyca Kłodzka-Pławnica-Idzików-Marianówka-Szklary-Igliczna

Licznikowy ALT UP: 1358m

A bo nie odwiedzałam jak dotąd dwóch miejscowości znienacka zoczonych na mapie: Żelazno, Bożkowo :D

Żelazno wybrało papieża © KOCURIADA

Bożkowo czeka na lepsze czasy © KOCURIADA

Górki, horki, hopsasa © KOCURIADA

CU next year, Kotlinko! © KOCURIADA


606 kilometrów po Kotlince wykręcone.
Czas przenieść się na terra incognita, np. w bogatyński cycek ;)
Kategoria Yogus (55...)


Skołowałam 96.88 km (4.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:52.69 km/h
Temperatura:22.0

Sudety 2013 - Igliczna day 5

Czwartek, 15 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 0

Igliczna-Międzygórze-Domaszków-Różanka-Niemojów-Bartoszewice-Czeske Petrovice-Mladkov-Lichkov-Kraliky-Dolni Hedec-Horni Hedec-Klaster-Cervena Voda-Kraliky-Dolni Lipka-Boboszów-Smreczyna-Międzylesie-Goworów-Nowa Wieś-Domaszków-Jaworek-Kocurowe Zbocze-Międzygórze-zółty szlak za Gigantem przez Ogród Bajek, polana, droga ppoż-Igliczna

Licznikowy ALT UP: 1507m

Dzień pod znakiem słońca oraz wiatru.

Coroczny obowiązkowy punkt programu (Kraliky) wzięty od strony Różanki przez Bartoszowice (tutaj rytualna wizyta u brata z Pension Hruszka).

W drodze powrotnej natknęliśmy się na festyn parafialny w Nowej Wsi oraz punkt sprzedaży lemoniady w Jaworku (właścicielki binzesu miały 6 i 8 lat, no nie sposób było przejechać obojętnie…:P).

Zaś wieczór w schronisku spędzony przemiło na rozmowach z Agnieszką o kocim i nie tylko kocim życiu…

Przed czeskimi Petrovicami © KOCURIADA

Widok z kralickiego klasterca © KOCURIADA

Orlicko Orlicko © KOCURIADA

Przyklasztorne przemyślenia © KOCURIADA

No to w drogę © KOCURIADA
Kategoria Yogus (55...)


Skołowałam 115.45 km (10.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:61.33 km/h
Temperatura:21.0

Sudety 2013 - Igliczna day 4

Środa, 14 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 1

Igliczna- droga Albrechta-przełęcz Puchaczówka-Sienna-Stronie Śląskie-Lądek Zdrój-Orłowiec-przełęcz Jaworowa-Złoty Stok-Mąkolno-Ożary-Dzbanów-Przyłęk-Bardo-Opolnica-Wojbórz-Łączna-Bierkowice-Piszkowice-Ruszowice-Roszyce-Dolny Szalejów-Kłodzko-Krosnowice-Gorzanów-Zabłocie-Bystrzyce Kłodzka-Pławnica-Marianówka-Szklary-Igliczna

Licznikowy ALT UP: 1573m

Znowu zimno od samego rana a tu w planie atak na Bardo :)

Ani nowiutki dywanik na zjeździe do Złotego Stoku ani mirabelkowo-jeżynowa droga między Mąkolnem a Ożarami ani nawet rewelacyjne widoczki rozciągające się na pasie Bardo-Roszyce nie były w stanie zlikwidować przykrych emocji…ot, taki sobie malutki kryzysik wieku średniego wędrujący przez moją psychę…Wejdzie, przejdzie, wyjdzie...dobrze, że chociaż z ciałem wszystko OK ;)

Gdzieś za Bardo © KOCURIADA

Za Bardo jest bardzo bardzo © KOCURIADA

W drodze © KOCURIADA

Przystankowe malowidło w KK © KOCURIADA

W stronę kwatery © KOCURIADA
Kategoria Yogus (55...)


Skołowałam 96.23 km (20.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:51.69 km/h
Temperatura:20.0

Sudety 2013 - Igliczna day 3

Wtorek, 13 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 0

Igliczna-droga Albrechta-przełęcz Puchaczówka-Sienna-Kletno-St.Morawa-Stronie Śląskie-Goszów-Gierałtów-przełęcz Gierałtowska-Nova Ves-Vlcice-Uhelna-Javornik-Bily Potok-Kamenicka-Bila Voda-czerwony pieszy na przełęcz Ruzenec-Orłowiec-Radochów-Trzebieszowice-przełęcz Romanowska-Nowy Waliszów-Kamienna-Idzików-Marianówka-Szklary-Igliczna

Licznikowy ALT UP: 1568m

Cały dzień w zimnym wietrze.

Tegoroczna Albrechtówka doprawdy zaskakująca (gdzie było mokro to sucho i na odwrót :P), puchaczówkowy zjazd wyhamowany przez auto stojące na środku drogi, potem mocny podjazd na Gierałtówkę i smakowanie cudnego zjazdu do Czech.
A w Czechach jawornickie piwo o dwu kolorkach. I wspinaczka po kamorach na przełęcz Ruzenec :D
W drodze powrotnej jeszcze tylko postój w Idzikowie za przełęczą Romanowską celem doładowania akumulatorków i ziuuuu pod górkę do schroniska Igliczna, gdzie wielki lament…
Tu apel: turysto przebrzydły idący szlakiem papieskim a nie respektujący przykazań Pana – oddaj kota Maczka prawowitym właścicielom, ty dziadu!!!

Na szlaku za Gierałtówką © KOCURIADA

Javornik - 2 kolorki © KOCURIADA

Przełęcz Ruzenec © KOCURIADA

I powrocik na Igliczną © KOCURIADA
Kategoria Yogus (55...)


Skołowałam 88.66 km (2.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:53.83 km/h
Temperatura:24.0

Sudety 2013 - Igliczna day 2

Poniedziałek, 12 sierpnia 2013 · dodano: 22.08.2013 | Komentarze 0

Igliczna-Marianówka-Idzików-Pławnica-Bystrzyca Kłodzka-Stara Bystrzyca-Nowa Bystrzyca-Przełęcz Spalona-Mostowice-Orlickie Zahori-Ricki-Rokitnice w O.H-Bartosovice-Niemojów-Różanka-Długopole Górne-Długopole Zdrój-Długopole Dolne-Bystrzyca Kłodzka-Pławnica-Idzików-Marianówka-Szklary-Igliczna

Licznikowy ALT UP: 1533m

Figunia psotna © KOCURIADA


Schronisko Jagodna © KOCURIADA


Po czeskiej stronie © KOCURIADA


Little voyage zu Ceska Republika z postojem w Bartoszowicach na horky maliny u brata Czecha, z którym i o cyganach i o sportach zimowych (beżki, beżki!) można miło pokonwersować :)
Mimo wyziębiającego na zjazdach wiatru dzień był świetny a jego koniec iście mistrzowski - z urwaniem 2 minut na podjeździe do schroniska kochanych Rysiów, którzy czekali na nas z zajebiaszczą nagrodą "rocznicową" :P
Kategoria Yogus (55...)


Skołowałam 102.82 km (2.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:55.43 km/h
Temperatura:23.0

Sudety 2013 - Igliczna day 1

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 20.08.2013 | Komentarze 2

Sudety Wschodnie, a konkretnie ukochany Masyw Śnieżnika i schronisko na Iglicznej – feels like home :)

Igliczna-Marianówka-Wilkanów-Międzygórze-Kocurowe Zbocze-Jaworek-Nowa Wieś-Goworów-Przełęcz Goworowska-Jodłów-Pisary-Dolniak-Międzylesie-Różanka-Gniewoszów-Przełęcz Poręba-Przełęcz Spalona-Mostowice-Przełęcz pod Uboczem-Młoty-Wojtowice-Stara Bystrzyca-Bystrzyca Kłodzka-Pławnica-Idzików-Marianówka-Szklary-Igliczna

Licznikowy ALT UP: 1791 m

Igliczna coraz mniejsza © KOCURIADA

Początek zjazdu w Jodłowie © KOCURIADA

Gdzieś w drodze na Międzylesie © KOCURIADA

Igliczna maluteńka :P © KOCURIADA

Zaczynamy podjazd na Porębę © KOCURIADA

Love Day :D © KOCURIADA


LOVELY DAY!!!!

Cztery przełęcze na pierwszą rocznicę ślubu - w przyszłym roku będzie trzeba mocno pogłówkować, aby przebić ten wynik (dodajmy, że całkiem niezamierzony) ;P
Kategoria Yogus (55...)


Skołowałam 78.50 km (5.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:34.37 km/h
Temperatura:36.0

Dzień Małego Rycerza :)

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 05.08.2013 | Komentarze 0

Liczne poranne przygody pod postacią dwóch flaczków, zmaltretowanego suportu oraz wybitnie niedopasowanego siodełka (no tyle się ma sprzętu, a jak przyjdzie co do czego, nie ma czym pojeździć, hehe) znacznie opóźniły naszą babską zbiórkę. Na tyle, że nieuchronnie zbliżająca się pora opieki nad Małym Rycerzem podyktowała trasę. Ilo prowadziła ścieżkami, których właściwie nie pomnę, poza tym, że mignęła mi jakaś Konstantyna ;)
W rodzinnej hacjendzie z basenem czekał stęskniony Rufi, pragnący spaceru jak ja skoku do zimnej wody (temp. plus 36!):
Rufi oraz jego Lala :) © KOCURIADA

Po niecałym kilometrze tuptania w upale mikro-nóżkami, machania mikro-ogonkiem, zrobienia 3 mikro-siczków oraz 1 mikro-kupki psotny Rycerz wyglądał na usatysfakcjonowanego, więc rozgrzeszone mogłyśmy pokręcić nazad, tym razem przez Babichy i Bronisin itepy idedy...

Tak oto mimo złośliwości rzeczy martwych ciałko żywe niedopieszczone wydłużyło mój dzisiejszy trip, któren okupiłam lekkim udarem słonecznym...afrykańska pogoda!
Kategoria Yogus (55...)


Skołowałam 55.02 km (6.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:36.08 km/h
Temperatura:22.0

SUMA baboli lipcowych - day 8

Sobota, 20 lipca 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0

Pieckowo-Św.Lipka-Pilec-Spiglówka-Burszewo-Warpuny-Zyndaki-Surmówka-Choszczewo-Borki Wlk-Kobułty-Popowa Wola-Kałęczyn-Targowo-Orżyny

Bye bye Pieckowo © KOCURIADA


Burszewo, Burszewo © KOCURIADA


Kałęczyn Kałęczyn © KOCURIADA


Jako wiało przez cały wypad, tak i nie przestało dziś - pocieszające, że wreszcie boczno-plecnie.

Powroty są zawsze trudne a najbardziej te z bolącym "bóg-wie-czym" z powodu "bóg-wie-jakiego" bez zaopatrzenia wielce potrzebnego ;)
Ostatnie kaemki na całkowitym luzie. Zwalniałyśmy, by odwlec w czasie koniec podróży, ale się nie dało - twarda rzeczywistość dopadła nas w Orżynach :)

Ostatni przystanek, czekanie na transport i jazda do domu w wielkim przyspieszeniu. Ileż to się traci oglądając świat z okna samochodu...ech...
Kategoria Yogus (55...)


Skołowałam 91.82 km (20.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:45.89 km/h
Temperatura:19.0

SUMA baboli lipcowych - day 7

Piątek, 19 lipca 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0

Pieckowo-Siemki-Linkowo-Tołkiny-Babieniec-Kraskowo-Garbno-Równina-Drogosze-Kiemławki-Winda-Różanka-Wopławki-Czerniki-Gierłoż-Czerniki-Karolewo-Kętrzyn-Muławki-Grabno-drogi nieoznaczone, ale za to prawie bagienne - Pieckowo

Prawdziwe PIPAS WYRYPAS DEJ
Nie dość, że wiatr przez cały dzień wyrywał kierę z rąk a chmury postanowiły się pod Gierłożą poszczać, tośmy się szczerze zgubiły w szczerym polu w towarzystwie dzikich bestyj szczerzących zza płota zęby. Cała rzecz miała miejsce na końcu świata, gdzieś pomiędzy Wangutami a Bezławkami...i ani jeden jedniusieńki autochton czy to młody czy stary nie potrafił nas stamtąd prawidłowo "wykierunkować" na rzeczone Wanguty. Za to na Lipkę a i owszem - najlepiej centralnie przez bagienko, "wi pani, słabo tam droge widać, ale da sie, da sie".
No kuźwa się dało, lecz za okupem, mytem, a nawet darami wotywnymi, które czyniłam pod pewnym krzakiem :D

Pod Gierłożą © KOCURIADA


Wsiadać czy nie wsiadać? © KOCURIADA


Skołowałam 77.05 km (2.00 km teren)
h km/h
Maks. pr.:43.34 km/h
Temperatura:25.0

SUMA baboli lipcowych - day 6

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0

Pieckowo-św. Lipka-Reszel-Biel-Małdyty-Kominki-Samławki-Łężany-Burszewo-Warpuny-Gizewo-Gązwa-Polska Wieś-Mrągowo-Lembruk-Pilec-Św.Lipka-Pieckowo

Dzisiaj jazda bez sakw - ot, podróż sentymentalna po miejscach dawno zapomnianych:

Święta Lipka po latach wieluuuu © KOCURIADA


Zamek w Reszlu © KOCURIADA


Sentimental is my mental © KOCURIADA


Jezioro jezioro © KOCURIADA


Ulalaaaaaaa © KOCURIADA


Bardzo ładna trasa na odcinku...prawie całej trasy :) Tylko wjazdo-wyjazd z Mrągowa mało ciekawy.
A poza tym był to klapek day und sunny kocyk day und faceliowy honey day. Miło się pobyczyć w słonku!
Kategoria Yogus (55...)